Po zimie mamy szorstką skórę, matowe włosy, zrogowaciałe pięty i łokcie.
Już najwyższy czas zabrać się do roboty.
Dzisiaj kąpiel ziołowa z peelingiem.
Zaparzamy rumianek. Dużo rumianku. Najlepiej pół szklanki koszyczków. Niech sobie postoi i naciągnie. Przecedzamy przez sitko i kilkakrotnie pozostałośc przelewamy ciepła wodą.
Napar wlewamy do wanny z bardzo ciepła wodą. Na rękawicę nasypujemy grubą sól . Najlepiej morską i nacieramy swoje cudne i rozkoszne ciałko. A potem moczymy się w wodzie z rumiankiem.
Na koniec spokojnie wcieramy oliwkę z oliwek. Ubieramy czystą koszulę ( pidżamy nie lubię) i kładziemy się pod kołderkę.
Włączamy muzyczkę a do ręki bierzemy książkę.
Inna wersja relaksu. Czulimy się do męża.
Co wybieracie? Ja obie po kolei.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz